Ukarany przez żone po imprezie.

 Żona i mąż: 

Ja i żona znamy się już kilka dobrych lat. Od początku było wiadomo, że nas ciągnie w stronę takich zabaw. Pierwsze klapsy, potem zabawki. Przez jakiś czas nas pociągało jak to ja byłem tym władczym. Z tego okresu mamy dużo zabawek jak pejcze, kajdanki, smycze, dilda, wibratory itd. Przez jakiś czas było fajnie ale potem coś się odwidziało: “bo to zboczone” jak to oznajmiła i zabawki poszły w kąt na jakieś 3 lata. Ja się już poddałem i nie namawiałem. Przez te trzy lata dużo się wydarzyło, zmieniło i spodobało mi się jak to kobieta włada mężczyzną, ale nic nie mówiłem bo wiadomo. Do naszego seksu wkradła się rutyna, ona też to zauważyła.

Którejś nocy, po winku albo dwóch zaczęliśmy rozmawiać o fantazjach no i przyznałem się, pokazałem kilka filmików i chyba jej też się spodobało bo powiedziała, że chętnie spróbuje.

I rzeczywiście kilka razy próbowaliśmy, było fajnie: moje dupa puchła od szpicruty, byłem chłostany w kajdankach uczepiony ściany, mój ptaszek na sesje był chowany do specjalnej klatki z elektrodami i rażony prądem, jej dupcia siadała mi na twarzy albo na dildo które miałem w buzi, musiałem lizać każdy zakamarek jej ciała. Super ale to były takie grzeczne pieszczotki typu kochanie teraz przykuję cię do ściany i zaleje twoje dupsko. Mówiłem, żeby trochę mnie sponiewierała, trochę nakrzyczała bardziej rozkazywała niż prosiła ale nie chciałem naciskać, żeby nie stracić to co mam. Widocznie zapamiętała moje prośby bo nastał ten dzień. 


Sobotni Grill

Sobota więc grill, przychodzą znajomi wiadomo będzie alkohol. Grill się skończył, znajomi wyszli. Żonę zastałem w sypialni z miną, no bo wiadomo trzeba posprzątać. 

Podejdź tutaj powiedziała, dzisiaj mam dla ciebie zadania kundlu. 

Słuchaj tutaj lista rozkazów:
Po pierwsze: ogolisz jaja, założysz klatkę, włączymy tam masaż i założysz majtki żebym zobaczyła czy Ci nie cieknie z niego, za każdą kropelkę bat. 

Po drugie: przygotujesz mi kąpiel i jak będzie gotowa, umyjesz mnie dokładnie
Po trzecie: posprzątasz ten cały bajzel, jak coś źle zrobisz to baty, będzie inspekcja. 

No to spiesz się bo twój chujowy zegar tyka, a jeszcze zanim polecisz przynieś mi drinka, tylko dobrego. 

Od razu spodobał mi się ton, no i moje zadania, oprócz sprzątania to ona zazwyczaj sprząta no ale zegar tyka i uwiera. 

Zacząłem przygotowywać kąpiel i robić drinka, kąpiel już gotowa więc idę zanieść Pani i powiadomić o kąpieli: 

  • Co tak długo, na kolana zakładaj smycz, wypnij dupę i pierwsze uderzenie od szpicruty ląduje na mojej dupie. 

  • Prowadź mnie psie

  • No na co czekasz, rozbieraj mnie

  • Wiesz za co masz następnego bata? 

  • Nie 

  • Nie poskładałeś moich rzeczy tylko jebłeś w kąt, co to ma być. Już możesz liczyć swoje przyszłe baty za źle wykonane rozkazy: 1 

  • A teraz umyj mnie, nie zapomnij o dupie bo dzisiaj będziesz ją lizać z każdej strony 

Umyłem Panią i zaprowadziłem do łóżka a sam wziąłem się za sprzątanie po grillu, wiadomo naczynia do zmywarki, resztki do kosza uwijałem się jak najszybciej, ale z klatką na nim i wibracjami byłem bez szans, cały czas leciał z niego śluz, majtki były okropnie mokre. 


Inspekcja

Skończyłem czas na inspekcje. Poszedłem do sypialnie na kolanach do mojej Pani powiedzieć, że skończone. Pierwsze co zauważyła to moje mokre gacie. 

  • Ściągaj to, zamoczone śmierdzące twoją spermą gacie, potem je wypierzesz, ale nalicz sobie za nie karę 20 batów. Razem już 21 - co jest dużo biorąc uwagę tą bambusową szpicrutę

  • Mam nadzieje, że kuchnia jest czysta.
    Oczywiście nie była a nawet jakby była to zawsze coś by się znalazło. I znów doszło 20. Razem już 41. 

  • Ładnie Ci z tą klatką na fiucie, chyba z nią zostaniesz na zawsze. 

  • Dobra teraz na czworaka do sypialni ma dla ciebie niespodziankę 

Żona kupiła but plag w kształcie ogona psa. 

  • No kundlu, dupa wypięta i użyjemy twojego śluzu z majtek i tego co Ci teraz cieknie z chuja, to twój lubrykant.
    Trochę się wystraszyłem bo to będzie mój pierwszy raz, jak ktoś mi coś tam wkłada a jeszcze bez lubrykantu. Długo nie musiałem się zastanawiać, dostałem strzała w dupe i polecenia.

  • No już na kolana, dupa wypięta.
    No i umoczyła końcówkę w moich sokach i zaczęła wciskać mi w go w dupe, oczywiście trwało to opornie, kilka razy chciałem się uchylić, ale bat przypominał mi że dzisiaj ja nie mam o czym gadać. W końcu po bólach miałem ogon. 

  • Merdaj nim, zamerdaj i machaj jak ucieszony kundel z nowej zabawki.
    No i merdałem, końcówka ogona biła o moją dupę i nogi.

  • Teraz udowodnij, że jesteś dobrym pieskiem. Ja się kładę a Ty pieść, masz wycałować moje ciało - nie zapomnij o żadnym miejscu!! A potem zobaczymy, jak będziesz dobrze lizać i drapać to nie dolicze Ci batów. 

Zabrałem się do pracy, na początek szyjka, żona bardzo to lubi. Potem plecki, całe plecki aż doszliśmy do pupy, znowu ja bardzo lubię całować jej dupkę i ona to wie, więc nie pozwoliła mi za długo się tym cieszyć. 

  • Lepiej tutaj mi zrób masaż i nie wk… mnie psie. I czemu nie merdał ogonem nie podoba ci się?
    Oczywiście merdałem i robiłem jej masaż. Już trochę byłem zmęczony jaja spuchnięte od klatki, mój mały cały czas w niej rósł od podniecenia i opadał od bodźców elektrycznych. Dupa bolała od plug-a i od pierwszych batów. 

  • Kląć się na plecy, wkładaj Johnego do mordy ( tak nazywamy nasze największe dildo które ma przyssawkę do na końcu, łatwo też utrzymać je w ustach)
    Pani usiadła mi na mordzie i wbiła się na Johnego, zaczęła go ujeżdżać a moim oczom ukazała się dupa mojej królowej. Mój biedny ptaszek nie mógł tego wytrzymać ale nic nie mogłem powiedzieć nawet błagać bo miałem chuja w gębie. Pani prawie dostała, zeszła z mojej mordy. 

  • Liż
    No i brałem się do roboty, Cipka żony była zajebiście nasączona, więc widziałem, że nie wiele trzeba, wiem też jak ją lizać bo mnie nauczyła, więc wystarczyło kilkanaście ruchów języka i dostała duży orgazm. Myślałem że teraz w nagrodę odepnie mi klatkę i się odwdzięczy. 

  • Dobry piesek, teraz na ścianę i dostaniesz  41 batów plus 20 bo mogłeś lepiej lizać cipkę, następnym razem rób to lepiej. 

Kara

Kajdanki na rękach, łańcuszek na hak i cała moja dupa do dyspozycji Pani. 

  • Teraz błagaj

  • Błagam, proszę może trochę mniej, może nie tak mocno

  • Zobaczymy
    Wiadomo było mocno, moja dupa po takiej sesji nie nadaje się na basen, szpicruta z bambusa nadaje jej blizn na tygodnie ale zajebiście to lubię, lubię jak dostaje batem a potem ona pomasuje mi dupkę a czasami nawet pocałuje. 61 uderzeń robi swoje, pojawia się krew. Kończę wykończony na łóżku. 

  • Proszę chce dostać - mówię do żony.

  • Wyliż mi dupę - oczywiście biorę się za zadanie, dodatkowo bierze smycz i dociska mnie do jej oka. Lubię jej lizać dupę. 

Wydojenie

Po skończonej robocie, znowu błagam: 

  • Chciałbym dostać, proszę zrób coś. 

  • Zamknij ryj kundlu, idziemy spać, może jutro.

Przez całą noc nie mogłem zasnąć, tak chciało mi się ruchać. Mój mały w klatce, więc nawet nie mogłem sobie zwalić. Rano jak tylko żona wstała zrobiłem jej kawę a potem znowu zacząłem błagać wręcz skomleć. 

  • Dawaj dojarkę ( tak nazywamy silikonowy masturbator dla mężczyzn) 

  • Zaraz cię wydoje.
    I tak też zrobiła, wystarczyło kilka ruchów i strzelił

  • Posprzątaj teraz ten jebany bałagan kundlu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Niespodzianka Żony następnego dnia