Posty

Niespodzianka Żony następnego dnia

  Żona i mąż:  Ja i żona znamy się już kilka dobrych lat. Od początku było wiadomo, że nas ciągnie w stronę takich zabaw. Pierwsze klapsy, potem zabawki. Przez jakiś czas nas pociągało jak to ja byłem tym władczym. Z tego okresu mamy dużo zabawek jak pejcze, kajdanki, smycze, dilda, wibratory itd. Przez jakiś czas było fajnie ale potem coś się odwidziało: “bo to zboczone” jak to oznajmiła i zabawki poszły w kąt na jakieś 3 lata. Ja się już poddałem i nie namawiałem. Przez te trzy lata dużo się wydarzyło, zmieniło i spodobało mi się jak to kobieta włada mężczyzną, ale nic nie mówiłem bo wiadomo. Do naszego seksu wkradła się rutyna, ona też to zauważyła. Którejś nocy, po winku albo dwóch zaczęliśmy rozmawiać o fantazjach no i przyznałem się, pokazałem kilka filmików i chyba jej też się spodobało bo powiedziała, że chętnie spróbuje. I rzeczywiście kilka razy próbowaliśmy, było fajnie: moje dupa puchła od szpicruty, byłem chłostany w kajdankach uczepiony ściany, mój ptaszek na ses...

Ukarany przez żone po imprezie.

  Żona i mąż:  Ja i żona znamy się już kilka dobrych lat. Od początku było wiadomo, że nas ciągnie w stronę takich zabaw. Pierwsze klapsy, potem zabawki. Przez jakiś czas nas pociągało jak to ja byłem tym władczym. Z tego okresu mamy dużo zabawek jak pejcze, kajdanki, smycze, dilda, wibratory itd. Przez jakiś czas było fajnie ale potem coś się odwidziało: “bo to zboczone” jak to oznajmiła i zabawki poszły w kąt na jakieś 3 lata. Ja się już poddałem i nie namawiałem. Przez te trzy lata dużo się wydarzyło, zmieniło i spodobało mi się jak to kobieta włada mężczyzną, ale nic nie mówiłem bo wiadomo. Do naszego seksu wkradła się rutyna, ona też to zauważyła. Którejś nocy, po winku albo dwóch zaczęliśmy rozmawiać o fantazjach no i przyznałem się, pokazałem kilka filmików i chyba jej też się spodobało bo powiedziała, że chętnie spróbuje. I rzeczywiście kilka razy próbowaliśmy, było fajnie: moje dupa puchła od szpicruty, byłem chłostany w kajdankach uczepiony ściany, mój ptaszek na ses...